UPDATED: DEC 29, 2023 Bottle. Aroma is a surprising amount of smoke and bacon, light chocolate, wood. Full body. Flavour is sweet, smokey and malty. Lots of peat and smoke, wasn't expecting that, quite a bit of bacon smoke here too. Interesting BA, feels more like an Islay BA but great.

UPDATED: JAN 8, 2022 Bottle at home, 8th January 2022, bought this in Amsterdam a while back, it’s black. Vinous and peat in the nose, taste is vinous, berries, light tart, barrel, lots of wood, dark chocolate, light and very complex barrel. Age and leave this for 4 years. Either you have a higher professional education degree or you have this after 4 years. Both will make you happy, and I’m my case I only have this.

UPDATED: NOV 28, 2020 Friday, November 27, 2020. Bottle, 33cL. 11.5%. Gift from Jybi :) Thank you :) Home. A sparkling black beer with a medium beige shiny foamy head ; short retention ; ok lacing. Bourbon (obvious), light black chocolate, licorice notes. Medium DRY refreshing bitter, light warming atmosphere, light round sweet. Good body, smooth texture, soft gaseous, bourbon round finish. Overall, great, delicious !

UPDATED: JAN 29, 2019 330ml bottle, thanks Fatphil. Pours dark brown colour, huge beige head stays nicely. Aroma is sour, fruity, berries, redcurranty, slightly smoky. Taste is roasty, fruity, leathery, rubbery, fruity, diesel, smoky, whisky. Medium body, average carbonation. Alcohol is well covered. Interesting brew with completely different layers, at first fruity sour stout which turns into smoky stout. But imperial double stout, What the hell it supposed to mean?

UPDATED: JAN 4, 2019 330ml bottle. Pours dar brown, almost blavk colour with medium size white head. Blueberries, chocolate, cocoa, notes of bourbon, vanilla in the aroma. Barrel is in my nose. Vanilla, slight hints of berries at first. Chocolate and cocoa in the middle. Bourbon, cocoa, bitterness and slight notes of alcochol in the end. Rather dry finish. Cocoa and bitter chocolate in the aftertaste. Rather heavy bodied, but really well drinkable brew. I like it.

Ponieważ prawdopodobnie w okolicach Sylwestra pojawię się w Holandii dziś postanowiłem zawczasu zaprosić do stołu przedstawiciela tamtejszego piwnego rzemiosła. Zaciekawiony mocno komiksową etykietą piwa ( cóż browar pragnie być cool ale mnie to nie do końca chyba przekonuje i pozostaje wierny nieco tradycyjniejszym etykietom) wszedłem na stronę browaru UILTJE. Sowa stanowi motyw przewodni wszystkich ich piw. Sam browar umiejscowiony jest w Harlemie, jest dość młody, ale posiada już kilkanaście piw. Ma też własny pub. Moja dzisiejsza sowa ma 11.5% alkoholu zostanie spożyta z butelki o pojemności 0.33 kupionej w sklepie Beermoth w Manchesterze i według portalu UNTAPPD ma 80 IBU - mocy. Aromat: Pierwsze co "rzuca się w oczy" po otworzeniu butelki i przyłożeniu nosa do jej szyjki to: beczka -- dębina - drewno - następnie jest to wanilia. Barrel Aging w pełnej krasie. Skojarzenia mam jednak bardziej z Whiskey niż Bourbonem. Po przelaniu napoju do szkła aromat pozostaje przyjemny choć niezbyt intensywny. W szkle ponownie beczka po whiskey i wanilia. Zaczynają się też akcenty kawy i gorzkiej czekolady. Odrobina tytoniu jest tym co wyczuwam przy końcu kolejnego niucha. Wygląd: Kolor ciemny - ciemny. Czerń bezgwiezdnego nieba jednak to nie jest. Beżowa piana . Drobno ziarnista. Redukuje się do niewielkiej mgiełki w dość żwawym tempie. Mgiełka pozostaje jednak już z nami przez cały czas degustacji. Lacing także zdobi szkło. Smak: Na początku przyjemnie słodko. Ciemne owoce. Figi, daktyle, śliwki. Jakiś taki syropek. Następnie przechodzimy do kawy. Jest też i kakao/gorzka czekolada. Alko tutaj jest całkiem fajnie wkomponowane. Odpowiednio zaznaczona goryczka wychodzi na drugi plan. Posmak whiskey natomiast kończy zabawę w przełyku i jest tym co pozostaje jako odczucie końcowe. Piwo jest bez dwóch zdań deserowe. Smacznie tu. Balans składowych też mi się podoba. Nie jest jedno wymiarowe. Aż żałuję, że nie zacząłem sobie od podstawy :( Podniebienie: Wysycenie średnie. Ciało średnie. Zdecydowanie gęsty specyfik. Długo zalegający w ustach smak. Po jakimś czasie alkohol przyjemnie rozgrzewa:) Jest on wyczuwalny, ale nie nachalny. Mimo dość "wyrafinowanego" charakteru dla mnie pijalność sowy jest spora. Zaznaczam jednak, że ja mógłbym wypić wszystkiego dużo, jeśli tylko mi smakuje :P Ogólnie: Dobrze uwarzony RIS. Wyraźna beczka. Pijalność. Balans. Dobrze wkomponowany alkohol dopełnia dzieła. Well done :)

UPDATED: AUG 28, 2018 Bottle thanks to Euro Summer Santa '18 and @MonsterMagnet. Pours pitch black with big beige head. Aroma is very intense dark berries, chocolate and some boozyness. Mouthfeel is smooth and oily and taste is quite bitter followed by berries, bourbon and warmth of alcohol in aftertaste. Interesting combination with clear bitterness and no heavy sweetness/maltiness.

UPDATED: JUN 5, 2018 Bottle bought at Beermoth in Manchester. Didn't have a chance to cool it as it suggested, so tasted at room temp on a warm day. I found it quite smooth with a strong treacle like, dark chocolate flavour which I like in Imperial Stout. It's not subtle and I'd probably struggle to drink more than 2 at one sitting because the taste is so strong. But one was my intended limit and I appreciated the powerful quality it had. Very pleased with this beer.

Bottle, pours black with a tan head. Aroma of wood, vanilla, red wine, some apples and light peat. Taste follows with chocolate and dried fruit, bourbon. Sligthly hot, roasty, fairly bitter.

Barwa czarna, piana beżowa, obfita, znikająca z głośnym sykiem. Aromat średnio-intensywny, kakao, czekolada, susz owocowy i wyraźna nuta whisky, podszyta niskim rozpuszczalnikiem. W smaku pełne, bardzo kakaowe, lekka czekolada, susz, finisz z mocnym i alkoholowym posmakiem whisky.